BAŁKAN GRILL - Pozory mylą!
Kuchnia bałkańska ma się w Stolicy całkiem nieźle. Choć w porównaniu do
lokali włoskich czy azjatyckich jest to kropla w morzu, to restauracje serwują
zazwyczaj jedzenie na dobrym poziomie, w barwnym i miłym otoczeniu. Pojawiają
się więc wątpliwości, gdy lokal jest niewielki, przystrojony dość przypadkowo,
a z recenzji w internecie ukazuje się bardziej jako bar aniżeli restauracja. Tak
było, gdy po raz kolejny trafiałam na ofertę Bałkan Grill na warszawskiej
Pradze Południe. Z drugiej strony kusiły obietnice uczciwej bałkańskiej kuchni,
oryginalna oferta mięs grillowanych oraz prawdziwie bałkański zespół – serbski
szef kuchni Srdjan Stojanović i Czedomir Jović, którzy wcześniej pracowali w
Małej Serbii. Restauracją współzarządza żona szefa kuchni, a więc jest nie
tylko autentycznie, ale też rodzinnie. Postanowiliśmy spróbować.
Bałkan Grill ukryty jest w budynku przy Grenadierów. Z poziomu ulicy widać jedynie parasole z miejscami na zewnątrz. W środku przestrzeni niewiele, ale obrusy w kratę i zdjęcia na ścianach dodają temu miejscu przytulności. Jedyną rzeczą, która obniża w moich oczach wartość estetyczną restauracji, jest podwieszony pod sufitem duży telewizor. Zawsze mam poczucie, że ten gadżet dobrze wygląda tylko i wyłącznie w lokalach dedykowanych sportom i kibicowaniu. Zamiast oglądać teledyski z lat 80-tych, wolałabym usłyszeć bałkańskie radio czy serbską muzykę.
Czas na jedzenie. Ponieważ kuchnia bałkańska mięsem stoi i do
najlżejszych nie należy, postanawiam rozpocząć posiłek od przystawki warzywnej
i zamawiam grillowaną paprykę i
bakłażana z twarożkami (zestaw dla 1 osoby 15 zł, dla 2 osób 30 zł). Takiej
petardy się nie spodziewałam! Warzywa są aromatyczne, pysznie zamarynowane.
Twarożek w papryczce jest kremowy i delikatny, a pasta w bakłażanie wręcz
przeciwnie – intensywna, czosnkowa i lekko pikantna. Do tego ciepły, lekko
chrupiący oryginalny chlebek. Jest tak smacznie, że aż przymykam oczy i żałuję,
że sama dla siebie nie zamówiłam porcji na 2 osoby ;) Na talerzu nie ma
artystycznych kleksów czy ozdób, ale jest to zupełnie zbędne bo smak broni się
sam.
Podobnie jest i przy daniach głównych, które podane na talerzu wyglądają
jak obiad ze zwykłej stołówki. Ale nie dajcie się zwieść pozorom! Tutejszy
kucharz to prawdziwy miłośnik mięsa i wie jak odpowiednio do niego podejść. Serbski Ćevap (37 zł) czyli wołowina
faszerowana ostrą pastą serową i ostrą papryczką zawinięta w bekon, to kolejne
ogromne zaskoczenie na plus. Mięso jest miękkie i wygodne w jedzeniu, a pasta
serowa w środku jest wręcz obłędna – doprawiona, smakowita, przyjemnie ostra i
jest jej naprawdę „od serca”. Maczanie w niej mięsa to wręcz obowiązek.
Zaskakują również opiekane ziemniaczki (do wyboru również frytki i ryż), które
nie są wcale suche, a bardzo kremowe i ciekawie przyprawione. Zawodzą za to surówki,
za bardzo octowe w smaku. Całe danie jest jednak absolutnie warte powrotu do
Bałkan Grilla.
Nieco mniej zachwycający, ale wciąż smaczny jest Mix grill (dla 1 osoby 46 zł, dla 2 osób 88 zł), w którego skład
wchodzą takie mięsa jak kurczak, pljeskavica (kotlet siekany) z wołowiny
z serem, ćevapczići (kiełbaska z
siekanego mięsa) wołowe oraz wątróbki zawinięte
w boczek. Żadnemu z mięs nie można nic zarzucić, bo czuć w nich dobre przyprawy,
choć mogłyby być mniej podobne do siebie w smaku. Gwiazdą tego talerza jest
moim zdaniem wątróbka zrobiona w punkt – miękka, ale nie o konsystencji
smarowidła. Słony boczek idealnie równoważy słodycz i lekko mdły smak samej wątróbki.
To danie na pewno nie zawiedzie nikogo o dużym apetycie i zadowoli miłośników
mięsa. Brakuje mi w nim tylko jednej małej, ale ważnej rzeczy – sosów. O ile w
serbskim ćevapie pasta serowa stanowiła idealne dopełnienie rolady, o tyle w
zestawie grillowym brakowało właśnie sosów. Podanie małych miseczek ajvara i
tzatzików, jakie dostaliśmy niedawno chociażby w Ruža Roza (recenzja TUTAJ) wyniosłoby
to danie o gwiazdkę wyżej.
Jak więc widać, nie warto ulegać swoim powierzchownym estetycznym
wrażeniom, bo smak potrafi obronić się sam. A drobne braki w daniach nie ujmują
im autentycznego bałkańskiego smaku, po który warto wracać.
OCENA: 4 / 5
BAŁKAN GRILL
Grenadierów 29
Warszawa
OCENA: 4 / 5
BAŁKAN GRILL
Grenadierów 29
Warszawa
Komentarze
Prześlij komentarz