PYZY FLAKI GORĄCE - Mam smaka na Warsiawiaka!
Nie każda restauracja musi być elegancka by dobrze karmić i nie każde
jedzenie musi być drogie by smakowało. Czasem bardziej niż wygląd liczy się
klimat. A klimatu na Pradze Północ nie brakuje. Choć dzielnica rozwija się
bardzo prężnie i wygląda coraz ciekawiej, bardzo szanuję w niej umiłowanie do
pewnych tradycji. Tradycji starej Warszawy i karmienia mieszkańców kuchnią
biedną, ale niezwykle prawdziwą. To na Pradze znajdziecie dawne pijalnie wódki
czy piwa, upolujecie flaczki czy schab po warszawsku robione według starych
receptur, to tu zachodząc do jednego z lokali możecie wpaść na praską kapelę z
akordeonami pod pachą. Jednym z takich praskich na wskroś miejsc jest bar o
swojskiej nazwie Pyzy Flaki Gorące. Niepozorne małe miejsce na jednej z
najbrzydszych ulic Stolicy każdego dnia żywi licznych gości i zbiera mnóstwo
pochlebnych opinii, a nawet wygrało plebiscyt Warszawska (nomen omen) Pyza
2017. W czym tkwi sekret tego praskiego barku?
Pyzy Flaki Gorące to lokal usytuowany niedaleko Bazaru Różyckiego, który słynął z wyśmienitych pyz. Podtrzymując tę tradycję, serwują tu nie tylko pyzy, ale i kopytka, przecieraki, kluski śląskie i leniwe, z dobranymi do tego sosami. Ponadto domowe zupy a w weekendy nawet desery. Miejsce jest niewielkie, ale malunkami i kolorami stara się przełamać szarość ulicy Brzeskiej.
Na przystawkę mam ochotę na żur z jajkiem, ale niestety o godzinie 16.30
już się skończył. To dobry znak, że produkty są świeże i robione na bieżąco.
Decyduję się więc na śledzika w oleju z
cebulką i tłoczonym pieprzem (7 zł). Nie ma w nim nic odkrywczego, to
klasyczny domowy śledzik, serwowany na święta i nie tylko. Kawałki ryby są za
to porządne więc konsumując śledzika ze słoika bardzo brakuje mi noża i
talerza. Niemniej jednak słoiczki wyglądają naprawdę swojsko i uroczo. A na
dodatek można je zabrać ze sobą do domu!
Również w słoiku podane zostają flaki
po warszawsku z pulpetem i serem (12 zł). No i tu mam dużą zagwozdkę z
oceną. Należę do osób, które nie znoszą flaków i ich ocenę zawsze pozostawiam osobie
zamawiającej. Pozytywnie zdziwiona brakiem nieprzyjemnego zapachu postanawiam
jednak spróbować i muszę przyznać, że sam wywar robi na mnie zdecydowanie dobre
wrażenie. Porządnie doprawiony, lekko kremowy w konsystencji, z wyczuwalnym
smakiem i marchwi i mięsa. Dodatek sera do tej zupy to strzał w dziesiątkę!
Muszę jednak zgodzić się ze zdaniem męża, że zupa ta odbiega nieco od flaczków
serwowanych na co dzień w polskich domach. Moim zdaniem na plus, ale wiele osób
pewnie nie przyzna mi racji.
Przechodzimy do głównej gwiazdy lokalu czyli pyzy. Zamawiam wersję klusek z
mięsem i ciekawym pesto z rudego rydza z borowikiem (12 zł). Podane jest
ono na wierzchu słoiczka, ale szybko wciska się między wszystkie przestrzenie między
pyzami by oddać im swój smak. Pesto jest doprawdy osobliwe – wygląda jak papka
makowa do ciasta, ale smakuje bardzo oryginalnie! Czuć w nim orzechy i grzyby.
I czym dłużej je jem tym bardziej rozwija swoją moc. Na początku nieśmiałe, na
dnie słoiczka, gdy przejdzie aromatami klusek i mięsa, jest intensywne i
pyszne. Co do pyz – widać, że to prawdziwe gwiazdy Pragi. Są świetnej
konsystencji, z mięciutkim doprawionym mięsem. Po prostu pyszne! I wbrew
pozorom bardzo sycące!
Jeszcze lepszy okazuje się sos dnia, który zamawia mąż. Pyzy mięsne z polędwiczką w sosie serowym
(12 zł) to naprawdę niebo w gębie. Sos jest gęsty, mocno serowy, a
poszarpana polędwiczka spokojnie może się równać z najlepszym pulled porkiem w
amerykańskich knajpach. Nic tylko jeść!
Mało jest w Warszawie miejsc, w których kuchnię domową, bez obaw, można
zjeść w tak niskiej cenie. Rachunek opiewający na 50 zł za przystawkę, zupę,
dwa dania i piwo to miła i zaskakująca niespodzianka na zakończenie udanego
posiłku. I choć Pyzy Flaki Gorące to może nienajlepsze miejsce na romantyczną
randkę czy biznesowe spotkanie, to naprawdę warto przypomnieć sobie w nim smaki
dawnej Pragi i zobaczyć uśmiech przemiłej właścicielki.
OCENA: 4 / 5
PYZY FLAKI GORĄCE
Brzeska 29/31
Warszawa
OCENA: 4 / 5
PYZY FLAKI GORĄCE
Brzeska 29/31
Warszawa
śledzik w oleju z cebulą i tłuczonym pieprzem... ;)
OdpowiedzUsuń